Sposób funkcjonowania dziecka w grupie rówieśniczej często wynika ze stosunków panujących w domu, a u małych dzieci także z poziomu rozwoju mowy i komunikatywności, otwartości dziecka. Każde dziecko, które rozpoczyna uczęszczanie do żłobka, przedszkola lub zerówki staje przed wyzwaniem. Przebywanie w grupie rówieśniczej wiąże się z: nawiązywaniem kontaktu, przyjaźni i utrzymywaniem relacji, rozwiązywaniem konfliktów oraz radzeniem sobie w trudnych sytuacjach odrzucenia, czy wyśmiewania.
By skutecznie pomóc dziecku w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami i obawami przed innymi dziećmi, warto poznać ich źródło. Zazwyczaj trudności w relacjach w grupie rówieśniczej wynikają z:
– niskiego poczucia własnej wartości,
– opóźnionego rozwoju mowy, bądź mowy zaburzonej, niezrozumiałej dla innych,
– nieśmiałości,
– obaw przed odrzuceniem,
– trudności w odnalezieniu się w środowisku poza domem,
– braku kontaktu z innymi dziećmi przez długi czas (na przykład przebywanie w domu z rodzicem bez uczęszczania do przedszkola, długotrwała absencja szkolna spowodowana chorobą itp.).
W przypadku dziecka niezrozumiała mowa może skutkować zaburzeniami zachowania w wieku rozwojowym, np. nieśmiałością i wycofaniem, ale też agresją. Zaburzenia artykulacji u dzieci potrafią być tak nasilone, że wpływają negatywnie na rozumienie ich mowy, przez innych co oznacza, że ich wypowiedzi słowne nie są zrozumiałe dla obcych osób. Nie oznacza to jednak, że te dzieci nie chcą się komunikować, wręcz przeciwnie często chcą, ale się obawiają.
W 1. r.ż. dziecko porozumiewa się za pomocą gestów, krzyku, płaczu. W 2. r.ż. powoli ten sposób komunikacji zaczyna być wypierany przez umiejętność mówienia – najpierw są to proste komunikaty, potem stopniowo coraz bardziej skomplikowane. Dziecko, które nie może się komunikować za pomocą zrozumiałej mowy, w dalszym ciągu używa pierwotnych sposobów komunikacji. Rodzice i opiekunowie mówią wtedy o przedłużającym się „buncie dwulatka”. Dziecko szybko uczy się radzić w tej, wydawałoby się, trudnej sytuacji. Opanowuje kilka słów oznaczających przede wszystkim potwierdzenie i zaprzeczenie oraz kilka podstawowych żądań. Resztę przekazuje za pomocą gestów, nie zawsze akceptowalnych społecznie. Otoczenie nieświadomie buduje komunikaty zaczynające się od „czy”, by ułatwić takiemu rozmówcy wypowiedź, ale również ułatwić sobie zrozumienie jej komunikatu – szybciej można się bowiem porozumieć w ten sposób niż w sytuacji, gdy wielokrotnie prosi się o powtórzenie niezrozumiałego zdania. Dziecko uczy się także, że za pomocą krótkiej wypowiedzi szybciej osiąga pożądany cel, więc traci motywację do rozwijania mowy.
Sytuacja taka jest trudna z punktu widzenia społecznego – niezrozumiała mowa uniemożliwia pełnienie wielu funkcji społecznych. W przypadku dziecka może się to wiązać z zaburzeniami zachowania w wieku rozwojowym, np. nieśmiałością i wycofaniem, ale też agresją. Brak zrozumienia mowy dziecka (nadawcy) może w konsekwencji prowadzić do braku motywacji do jej rozwijania. Warto pamiętać, że nawet niewielkie zaburzenie artykulacji może w pewnych sytuacjach powodować wstyd, zażenowanie, lęk (logofobię), a w rezultacie – niechęć do mówienia.
Warto pamiętać, że relacje w domu i w rodzinie mają duży wpływ na to, jak dziecko będzie nawiązywać i utrzymywać przyjaźnie w przedszkolu, w szkole, a nawet w późniejszym życiu. Dlatego też od samego początku warto:
– uczyć dzieci szacunku do innych, ale i do samego siebie,
– inicjować gry i zabawy wymagające współpracy – dziecko poznaje zasady panujące w grupie, uczy się dzielić, a także przegrywać,
– ustalić reguły zachowania i postępowania, a także konsekwentnie je egzekwować – dzięki temu dziecku będzie łatwiej przestrzegać zasad panujących w przedszkolu czy w szkole,
– okazywać zrozumienie co do uczuć i emocji dziecka,
– dbać o to, by dziecko czuło się kochane, akceptowane, doceniane,
– dużo rozmawiać z dzieckiem i rozbudzać jego zdolności poznawcze.
Zainteresowanie dzieckiem, jego sprawami i problemami pomaga ograniczyć jego kłopoty w relacjach z rówieśnikami na różnych etapach jego życia i edukacji.